- W aplikacjach, które składają samorządy, jest zapis o wdrażaniu polityki antydyskryminacyjnej. To bardzo proste i bardzo oczywiste oraz pokazuje, że te samorządy nie zrobiły nic, aby nie było dyskryminacji - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Tomasz Trela, poseł Lewicy.
Gość audycji odniósł się do faktu, iż sześć polskich samorządów nie dostanie środków finansowych na projekty w ramach unijnego programu "Partnerstwo miast". Okazuje się, że chodzi o te, które przyjęły rezolucje dotyczące "stref wolnych od LGBT" lub "praw rodzinnych".
- Wszystko to, co było uzgodnione przy wejściu do UE, jest w mocy. "W mocy" nie jest to, co robi rząd PiS, a zwłaszcza niektórzy politycy, którzy od pięciu lat skutecznie próbują nas wypchnąć z UE nie w sposób formalny, tylko cywilizacyjny, ponieważ wszystkie podejmowane działania są antyeuropejskie - ocenił Tomasz Trela.