fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Żukowska: W polityce liczy się skuteczność, a nie styl, to nie gimnastyka artystyczna

Alternatywa była jedna: albo zablokowanie zjednoczenia i rozwalenie klubu parlamentarnego Lewicy albo doprowadzenie umowy między Wiosną i SLD do finalizacji – nawet jeśli nie w najbardziej eleganckim stylu. To, czego wyborcy by nam na pewno nie wybaczyli, to rozwalenie wspólnej Lewicy, którą zbudowaliśmy w 2019 roku. Tego byśmy nikomu z wyborców w żaden sposób nie wytłumaczyli.

W polityce liczy się skuteczność, a nie styl, to nie gimnastyka artystyczna. Alternatywa była jedna: albo zablokowanie zjednoczenia i rozwalenie klubu parlamentarnego Lewicy albo doprowadzenie umowy między Wiosną i SLD do finalizacji – nawet jeśli nie w najbardziej eleganckim stylu. To, czego wyborcy by nam na pewno nie wybaczyli, to rozwalenie wspólnej Lewicy, którą zbudowaliśmy w 2019 roku. Tego byśmy nikomu z wyborców w żaden sposób nie wytłumaczyli.

Jak będziemy mieli tyle szabel, że będziemy do rządów potrzebni, to Platforma będzie z nami rządziła. Jak nie będziemy nic znaczyli – to nie. Taka jest prosta matematyka sejmowa. Trzeba mieć własną siłę. Jak się nie ma własnej siły, jak w Łodzi, i jest się wiceprezydentem z łaski, to w każdej chwili można być tej władzy pozbawionym, odwołanym ze stanowiska i nie ma się na nic wpływu. A wpływ bierze się z liczby mandatów w Sejmie potrzebnych do rządzenia.

Anna-Maria Żukowska, posłanka
Krytyka Polityczna, 20 lipca 2021 r.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem