- Finlandia i Szwecja, przez lata pozostając poza NATO, nie zamykały basenu Morza Bałtyckiego, który de facto stanie się teraz basenem wewnętrznym Sojuszu. I bardzo dobrze, bo to ograniczy możliwości floty rosyjskiej, co oznacza większe bezpieczeństwo dla Polski - mówił w "Sygnałach dnia" Krzysztof Gawkowski z Lewicy.
Po agresji Rosji na Ukrainę Finlandia i Szwecja zamierzają wstąpić w szeregi Sojuszu Północnoatlantyckiego. Oprócz znaczenia geopolitycznego tej decyzji, również dla bezpieczeństwa regionalnego, Krzysztof Gawkowski wskazywał na jeszcze jeden istotny element. - Finlandia ma ponad 1300 km granicy z Rosją. Rozszerzenie wschodniej flanki NATO powoduje olbrzymie problemy dla interoperacyjności rosyjskiej armii, bo trzeba będzie przenieść wojska z flanki białorusko-ukraińskiej również na tę fińską część - podkreślał gość Jedynki.