fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Czarzasty o środkach z KPO: Gdybyśmy 1,5 roku temu nie głosowali za tymi pieniędzmi, to tych pieniędzy by nie było. Będzie je wydawać opozycja

- Gdybyśmy 1,5 roku temu nie głosowali za tymi pieniędzmi, które są w tej chwili przedmiotem pożądania wszystkich - wszystkich! - to tych pieniędzy by nie było. Okazało się to jedną z rozsądniejszych propaństwowych decyzji Lewicy. Dziś zrobiłbym to drugi raz - mówił wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.

Dziś zrobiłbym to drugi raz – deklaruje Gość Radia ZET. Marszałek dodaje ponadto, że pieniądze w ramach KPO będzie już wydawała obecna opozycja. - Polski rząd jeszcze nie złożył wniosku o te pieniądze. Są terminy. Naprawdę luzik. Są takie sprawy, na które nie trzeba patrzeć partyjnie, a z pozycji Polki i Polaka – mówi Włodzimierz Czarzasty.

Pytany o to, dlaczego Lewica wstrzymała się wczoraj od głosu ws. zmian w kodeksie wyborczym, współprzewodniczący formacji dokładnie opisuje ustalenia opozycji w tej sprawie. - Rano zbierają się szefowie klubów opozycyjnych, w gabinecie kolegi Gawkowskiego i ustalają: jeśli będzie wniosek o odrzucenie w I czytaniu kodeksu wyborczego, szefowie ustalają, że partie, które nie mają poprawek głosują za odrzuceniem, a te, które mają - PSL i Lewica - wstrzymują się – wyjaśnia Gość Radia ZET. Wicemarszałek Sejmu podkreśla, że współpraca opozycji jest w tej sprawie bardzo ważna. - Dlaczego mamy poprawki? Jeśli nie zostaną zrealizowane, to będziemy za odrzuceniem projektu. To ustaliliśmy na spotkaniu liderów klubów. Bingo! Kolejny raz opozycja ma to samo stanowisko. Wszyscy na opozycji tego chcą – mówi Czarzasty.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem